Koński pot w świecie zwierząt pod wieloma względami jest wyjątkowy. Dziś dowiecie się m.in. czy koń się poci tylko podczas wysiłku oraz skąd bierze się charakterystycznie spienienie. Niektóre fakty dotyczą bezpośrednio końskiego zdrowia, więc każdy szanujący się jeździec musi to przeczytać!
Z czego składa się koński pot?
Głównym składnikiem potu jest woda. Rozpuszczone są w niej elektrolity i różny składniki przemiany materii, takie jak magnez, azot, fosfor, potas czy cynk. Pod tym względem jesteśmy do koni bardzo podobni. Odczyn potu jest kwasowy, a dodatkową właściwość bakteriobójczą zapewniają lizosomy. Cechą, która wyróżnia pot konia na tle innych ssaków, jest obecność w nim białek.
Czy koń się poci na całego?
Wśród zwierząt domowych, jedynie konie i owce pocą się całą powierzchnią swojego ciała. Zupełnie jak ich właściciele! Pozostałe udomowione ssaki – np. kozy, świnie, koty czy psy – pocą się niewielkimi fragmentami skóry, co zapewnia raczej mierne właściwości termoregulacyjne potu. “Umiejętność” pocenia się całą powierzchnią ciała zapewnia większą wytrzymałość na upały i szybsze schładzanie organizmu.
Nie tylko w trakcie upału, czyli czy koń się poci ze stresu?
Główną funkcją pocenia się jest termoregulacja. Pot pojawiający się na powierzchni skóry zwierzęcia paruje, schładzając organizm. Inną ważną funkcją potu jest oczyszczanie krwi ze zbędnych produktów przemiany materii, m.in moczniku. Odpowiada on za nieprzyjemny, kwaskowy zapach spoconego rumaka.
Pewnie nie zaskoczyliśmy cię tymi faktami. Wiesz jednak, czy koń się poci tylko w trakcie pracy i upału? Zupełnie niespotykaną u innych zwierząt cechą jest… pocenie się konia na skutek silnych emocji! Tak samo, jak człowiek, koń może zalać się potem gdy się czegoś wystraszy. W ten sam sposób okazać może stres, ból, a nawet podniecenie! Zobacz, jak jeszcze na podstawie mimiki, ruchu i postawy ciała konia idzie poznać jego charakter, nastrój, temperament i emocje.
Obserwuj uważnie swojego podopiecznego nie tylko w trakcie treningów, ale też innych czynności. Być może zauważysz kropelki potu na jego skórze pojawiające się np. podczas zabiegów pielęgnacyjnych. Może to oznaczać, że są one dla niego nieprzyjemne i należy coś zmienić w waszych rytuałach.
Spieniony koń
Obecność w końskim pocie białek odpowiada za unikalną cechę pienienia się. Podczas tarcia o spoconą skórę np. siodła, napierśnika czy wodzy, białko to ubija się, tworząc pianę. Zjawisko to możemy porównać do ubijania kurzych białek do wypieków – działają tu dokładnie te same mechanizmy.
Piana najczęściej występują w miejscach szczególnie narażonych na tarcie – pod pasami uprzęży, pod siodłem czy pod wodzami. Zdarza się jednak, że już jeden strzał palcatem po mokrym końskim zadzie wystarczy, aby go spienić!
Gdy spieniony koń wysycha, na jego sierści pozostaje białawy, słony nalot. To sole i białka, które krystalizują się z potu po odparowaniu wody. Są one szkodliwe zarówno dla końskiej skóry, jak i sprzętu jeźdźca. Dlatego koń po treningu powinien być obficie spłukany, a sprzęt – dokładnie wyczyszczony.
Uwaga, alergeny
Część ludzi uczulona jest na sierść zwierząt. A przynajmniej tak im się wydaje, bo uczulenie na sierść to duże uproszczenie. Alergizować może nie tylko sam włos zwierzęcia, ale także znajdujący się w nim kurz, ślina, a także… pot! W przypadku koni, najczęstszym alergenem są białka odpowiadające za pienienie się potu.
Niektórzy jeźdźcy nie wiedzą o swojej alergii dopóki nie przekonają się na własnej skórze, czy koń się poci. Jeśli po treningach zauważysz u siebie objawy alergii wziewnej lub skórnej, koniecznie skonsultuj się z lekarzem. Nie musi to oznaczać końca twojej przygody ze stajnią – czasami odpowiednio dobrane leki w niewielkich dawkach rozwiązują problem.
Wylewać z siebie siódme poty
Średniej wielkości koń w ciepły dzień podczas normalnego treningu wydala z siebie około pięciu litrów potu! Oczywiście wraz ze wzrostem rozmiarów wierzchowca i intensywności ćwiczeń, objętość potu zwiększa się nawet do 17 litrów.
Koniecznie zadbaj o to, by koń po treningu miał stały dostęp do świeżej wody. Więcej o pojeniu wierzchowców przeczytasz w naszym artykule Co konie jedzą? Klucz do prawidłowej diety swojego rumaka? Dowiesz się w nim m.in. dlaczego nie wolno poić konia zimną wodą oraz ile litrów dziennie powinien wypić twój podopieczny.
Czy koń się poci, gdy choruje?
Oprócz reakcji na silne emocje, pot może być sygnałem bólu i choroby. Podobnie jak ludzie, konie pocą się w trakcie gorączki, a także w wielu innych sytuacjach związanych z problemami zdrowotnymi.
Jeśli twój koń jest wilgotny od potu, choć stoi w chłodnej stajni i od kilkudziesięciu minut nie pracuje, powinna zapalić ci się czerwona lampka! Może to świadczyć m.in o chorobach układu oddechowego lub krążeniowego. W takich sytuacjach, oprócz nadmiernego pocenia zaobserwujesz też przyśpieszony oddech. Inną przyczyną pocenia się w trakcie spoczynku może być kolka lub stres. Koniecznie skonsultuj się z lekarzem weterynarii, gdy tylko zauważysz taką sytuację!
Daj koniu ochłonąć
Po pracy koń powinien mieć czas, by w spokoju odparować. Nie można jednak zostawić mokrego rumaka w miejscu, gdzie mógłby się przeziębić – np. w przeciągu, na silnym wietrze czy mrozie. Spocony koń wystawiony na zimno może dorobić się zapalenia płuc, ochwatu a nawet kolki. W takim razie…
Czy koń się poci zimą?
Oczywiście! Choć zazwyczaj nie oblewa się potem tak obficie, jak w ciepłych miesiącach. W trakcie zimowych treningów konie także się pocą, dlatego trzeba bardzo uważać, by nie narazić ich na wychłodzenie po wysiłku. Niezbędnym wyposażeniem stajni są derki chroniące przed zimnem. Zazwyczaj używa się cieńszych derek na lato i grubych, zapewniających ciepło na zimowe miesiące.
Konie, które intensywnie pracują warto golić. Obecne zimy są dużo łagodniejsze, niż kilka lat temu. Zwierzęta sezonowo pokrywają się grubym okryciem, które zapewniało komfort termiczny… dziesięć lat temu, kiedy zima naprawdę była zimą. Dziś temperatura rzadko spada poniżej -5 stopni, a zbyt ciepła sierść może powodować przegrzanie w trakcie pracy. Golarka pomoże usunąć zbędną warstwę grzewczą i zapobiegnie nadmiernemu poceniu się w chłodniejszych miesiącach.
Krwawy pot
Zjawisko to dotyczy niektórych koni stepowych i gorącokrwistych, np. koni dońskich i achałtekińskim. Krwawy pot niewiele ma wspólnego z tym zwyczajnym. Powstaje on na skutek pękania drobniutkich naczyń włosowatych, biegnących pod cienką skórą. Za jego pojawianie się odpowiedzialne mogą być też pasożyty. U większości koni pracujących i sportowych nie zaobserwujesz krwawego potu, warto jednak wiedzieć o jego istnieniu.
Mówi się, że można się spocić jak mysz w trakcie połogu. Co tu dużo mówić – pod względem potu, to konie są dużo ciekawszym tematem! Mamy nadzieję, że już wiesz, czy koń się poci, gdy się boi lub jak wytłumaczyć, skąd bierze się piana na końskim boku. Pokaż ten artykuł innym miłośnikom tych wspaniałych zwierząt!