Categories: Artykuły

Autor: Agnieszka Grzegorek

Podziel się:

Categories: Artykuły

Autor: Agnieszka Grzegorek

Podziel się:
konie

Być może zastanawiałeś się kiedyś, jak działa koński wzrok lub czy konie widzą kolory tak, jak ludzie. Sposób w jaki nasze wierzchowce postrzegają świat, jest fascynujący! Jeśli tak jak my uwielbiasz te zwierzęta, koniecznie zapoznaj się z zebranymi w artykule ciekawostkami. Być może dzięki nim lepiej zrozumiesz swojego podopiecznego lub… błyśniesz wiedzą wśród znajomych jeźdźców! 


Artykuł powstał we współpracy ze sklepem jeździeckim Stipl.


Czy to prawda, że koń skacze “na pamięć”, nie widząc przeszkody? Dlaczego konie są tchórzami i boją się ciemności? Czy konie widzą kolory tylko za dnia? Wszystkie odpowiedzi znajdziesz poniżej!

Na początek – trochę anatomii 

Oczy konia, w przeciwieństwie do ludzkich, osadzone są po bokach głowy. Dzięki temu zapewniają mu panoramiczne widzenie. Zwierzę może więc zobaczyć przedmiot znajdujący się przy jego boku bez obracania łba, co w naturze jest szczególnie ważne, gdy stado zrywa się do galopu. Pole widzenia konia to 330 stopni! Dla porównania – ludzki wzrok obejmuje obszar około 180 stopni.

Kosztem tej umiejętności jest jednak tak zwane martwe pole. Czego koń nie jest w stanie zobaczyć? Są to obszary przed czołem i pod głową, na grzbiecie i bezpośrednio za ogonem. Właśnie dlatego do konia należy podchodzić od boku. 

Koń boi się półmroku, dlatego zawsze przystaje, gdy ma wejść do ciemnej stajni

Pewnie nieraz słyszałeś to zdanie od innych jeźdźców. Istotnie – konie często jakby wahają się, zanim wejdą w zacienione miejsce z pełnego słońca. Nie ma to jednak związku z lękiem, a ze zdolnością źrenic do reakcji na zmianę natężenia światła. Końskie oko potrzebuje nieco więcej czasu na dostosowanie się do nowych warunków, mimo to już po kilku sekundach zwierzę w półmroku widzi tak samo dobrze, jak sowa! Ludzki wzrok radzi sobie z ciemnością dwa razy gorzej.

W głębokiej ciemności, gdy w okolicy brak jakiegokolwiek źródła światła – podobnie jak ludzie – konie nie widzą wcale. Dla odmiany, końskie oko zdecydowanie lepiej niż nasze radzi sobie z ostrym światłem. Dzięki specjalnej strukturze corpora nigra źrenica chroniona jest przed zbyt dużym natężeniem promieni słonecznych, dzięki czemu słońce nie razi konia. 

Konie mają astygmatyzm

Tym razem – prawda! Końska soczewka w porównaniu do ludzkiej ma znacznie mniejszą zdolność akomodacji. Związane jest to ze słabiej wykształconymi mięśniami zmieniającymi jej grubość. Taka przypadłość sprawia, że konie widzą mniej szczegółów i dłużej “łapią ostrość”. Być może zauważyłeś, jak koń przygląda się czemuś, obracając łeb na różne strony. Niewielka zmiana położenia oka sprawia, że światło odbite od przedmiotu trafia na inny obszar siatkówki i umożliwia dokładniejsze oglądnięcie szczegółów. Konie najlepiej widzą przedmiot, kiedy znajduje się wzdłuż osi poziomej oka.

Koń skacze na pamięć, bo odbijając się od ziemi nie widzi przeszkody

Na pewno zauważyłeś, że podczas najazdu na przeszkodę koń unosi i przekręca głowę. Dzięki temu może dokładniej ją obejrzeć, zanim zniknie w martwym polu przed łbem. W istocie, przed samym odbiciem zwierzę polegać może już tylko na swojej pamięci, bo przeszkoda znajduje się poza obszarem jego widzenia. 

Właśnie dlatego w treningu wierzchowca tak ważna jest powtarzalność. Im częściej koń będzie pokonywał daną barierę, tym pewniej i szybciej będzie mógł to zrobić kolejnym razem. 

Konie widzą w powiększeniu

Wykazano, że końskie oko powiększa rejestrowany obraz mniej więcej o połowę. Być może dlatego konie mogą przestraszyć się czegoś, co nam wydaje się irracjonalne – reklamówki, kamienia leżącego w trawie czy ptaka lecącego gdzieś na granicy wzroku. 

Wśród jeźdźców panuje błędny mit, że dla konia człowiek wydaje się większy, niż jest w rzeczywistości. Stąd – według tej tezy – brać się ma uległość zwierzęcia. W istocie wszystko, co widzi koń, jest zwiększone w tej samej skali. Na tle całego świata nie jesteśmy dla niego niczym szczególnym.

Ewolucja, czyli walka o przeżycie

Taka budowa narządu wzroku wiążą się z końskim sposobem na przetrwanie. W naturze zwierzęta te musiały mieć oczy dookoła głowy, aby jak najszybciej dostrzec zbliżającego się drapieżnika. Gdy na horyzoncie pojawiał się jakikolwiek podejrzany ruch, stado od razu zrywało się do galopu. Koniom obojętne było, przed jakim drapieżcom trzeba uciekać – stąd ograniczona zdolność do rozpoznawania szczegółów, zwłaszcza z oddali. Wszystkie ssaki z gatunków uciekających bezbłędnie wychwytują nawet najmniejszy ruch wiele metrów od nich, kosztem czego słabiej widzą szczegóły drobnych przedmiotów znajdujących się w niewielkiej odległości. 

W warunkach stajni może nam się wydawać, że konie są płochliwymi panikarzami. Taki wielki, a wystraszył się kruka, siedzącego na krzaku sto metrów dalej! W istocie to “przewrażliwienie” na bodźce gwarantowało koniom przetrwanie na stepach, gdzie każdy ruch mógł oznaczać zbliżające się zagrożenie. Już nigdy nie mów swojemu wierzchowcowi, że jest tchórzem! Płochliwość to nie głupota a instynkt, który podpowiada mu, co potencjalnie mogłoby stanowić zagrożenie.

Czy konie widzą kolory? 

Choć kwestia odróżnienia kolorów przez konie wciąż nie jest do końca jasna, prawdopodobnie ich świat nie jest równie barwny, jak ludzki. W końskim oku występują tylko dwa rodzaje czopków, podczas gdy gatunek homo poszczycić może się trzema rodzajami struktur odpowiedzialnych za identyfikowanie kolorów. 

To, czy konie widzą kolory, nie było aż tak istotne dla ich przetrwania, jak zdolność wychwytywania najmniejszego ruchu w oddali. W związku z tym końska paleta barw jest nieco uszczuplona. Rozróżniają najwięcej odcieni czerwieni, zieleni i żółci. Nieco gorzej radzą sobie z niebieskim i fioletem. Resztę barw przysłania im pełna skala szarości. W porównaniu do ludzkiego zmysłu wzroku, koński zdecydowanie bardziej wyczulony jest na kontrasty. 

Kolory i kontrasty a parkour

Wiedzę, czy konie widzą kolory, wykorzystać można w treningu skoków. Parkour jest znacznie bardziej wymagający, jeśli przeszkody ustawione są z elementów o jednolitych barwach. Najtrudniej koniom rozpoznać szarawe, drewniane lub ciemnogranatowe elementy. 

Dla młodych koników poleca się więc tory przeszkód zbudowane z belek o kontrastujących kolorach, najlepiej ułożonych naprzemiennie. Znacznie mniejszym wyzwaniem, niż szara przeszkoda, będzie taka pomalowana na czerwono, żółto, biało, czarno i niebiesko. Kwestia tego, jak i czy konie widzą kolory ma więc ogromne znaczenie w treningu!

A czy konie widzą kolory w nocy? Prawdopodobnie w słabym oświetleniu zdolność do rozróżniania barw jest lepsza niż u ludzi. Wiąże się to z tym, że końskie oko zdecydowanie lepiej radzi sobie z mniejszym natężeniem światła. Człowiek po zmroku traci swoją przewagę w widzeniu wszystkich kolorów tęczy.

Wiesz już, jak wygląda świat końskimi oczami! Być może kiedyś wygrasz milion w teleturnieju, bez trudu odpowiadając na pytanie, czy konie widzą kolory? Trzymamy kciuki! Jesteśmy jednak pewni, że wszystko to, czego dowiedziałeś się o zmysłach konia, z pewnością wykorzystasz w stajni. Od dziś łatwiej będzie ci zrozumieć zachowanie swojego wierzchowca, jego instynkty i odruchy. Koniecznie przekaż tę wiedzę innym miłośnikom tych wspaniałych zwierząt!

Być może zastanawiałeś się kiedyś, jak działa koński wzrok lub czy konie widzą kolory tak, jak ludzie. Sposób w jaki nasze wierzchowce postrzegają świat, jest fascynujący! Jeśli tak jak my uwielbiasz te zwierzęta, koniecznie zapoznaj się z zebranymi w artykule ciekawostkami. Być może dzięki nim lepiej zrozumiesz swojego podopiecznego lub… błyśniesz wiedzą wśród znajomych jeźdźców! 

Czy to prawda, że koń skacze “na pamięć”, nie widząc przeszkody? Dlaczego konie są tchórzami i boją się ciemności? Czy konie widzą kolory tylko za dnia? Wszystkie odpowiedzi znajdziesz poniżej!

Na początek – trochę anatomii 

Oczy konia, w przeciwieństwie do ludzkich, osadzone są po bokach głowy. Dzięki temu zapewniają mu panoramiczne widzenie. Zwierzę może więc zobaczyć przedmiot znajdujący się przy jego boku bez obracania łba, co w naturze jest szczególnie ważne, gdy stado zrywa się do galopu. Pole widzenia konia to 330 stopni! Dla porównania – ludzki wzrok obejmuje obszar około 180 stopni.

Kosztem tej umiejętności jest jednak tak zwane martwe pole. Czego koń nie jest w stanie zobaczyć? Są to obszary przed czołem i pod głową, na grzbiecie i bezpośrednio za ogonem. Właśnie dlatego do konia należy podchodzić od boku. 

Koń boi się półmroku, dlatego zawsze przystaje, gdy ma wejść do ciemnej stajni

Pewnie nieraz słyszałeś to zdanie od innych jeźdźców. Istotnie – konie często jakby wahają się, zanim wejdą w zacienione miejsce z pełnego słońca. Nie ma to jednak związku z lękiem, a ze zdolnością źrenic do reakcji na zmianę natężenia światła. Końskie oko potrzebuje nieco więcej czasu na dostosowanie się do nowych warunków, mimo to już po kilku sekundach zwierzę w półmroku widzi tak samo dobrze, jak sowa! Ludzki wzrok radzi sobie z ciemnością dwa razy gorzej.

W głębokiej ciemności, gdy w okolicy brak jakiegokolwiek źródła światła – podobnie jak ludzie – konie nie widzą wcale. Dla odmiany, końskie oko zdecydowanie lepiej niż nasze radzi sobie z ostrym światłem. Dzięki specjalnej strukturze corpora nigra źrenica chroniona jest przed zbyt dużym natężeniem promieni słonecznych, dzięki czemu słońce nie razi konia. 

Konie mają astygmatyzm

Tym razem – prawda! Końska soczewka w porównaniu do ludzkiej ma znacznie mniejszą zdolność akomodacji. Związane jest to ze słabiej wykształconymi mięśniami zmieniającymi jej grubość. Taka przypadłość sprawia, że konie widzą mniej szczegółów i dłużej “łapią ostrość”. Być może zauważyłeś, jak koń przygląda się czemuś, obracając łeb na różne strony. Niewielka zmiana położenia oka sprawia, że światło odbite od przedmiotu trafia na inny obszar siatkówki i umożliwia dokładniejsze oglądnięcie szczegółów. Konie najlepiej widzą przedmiot, kiedy znajduje się wzdłuż osi poziomej oka.

Koń skacze na pamięć, bo odbijając się od ziemi nie widzi przeszkody

Na pewno zauważyłeś, że podczas najazdu na przeszkodę koń unosi i przekręca głowę. Dzięki temu może dokładniej ją obejrzeć, zanim zniknie w martwym polu przed łbem. W istocie, przed samym odbiciem zwierzę polegać może już tylko na swojej pamięci, bo przeszkoda znajduje się poza obszarem jego widzenia. 

Właśnie dlatego w treningu wierzchowca tak ważna jest powtarzalność. Im częściej koń będzie pokonywał daną barierę, tym pewniej i szybciej będzie mógł to zrobić kolejnym razem. 

Konie widzą w powiększeniu

Wykazano, że końskie oko powiększa rejestrowany obraz mniej więcej o połowę. Być może dlatego konie mogą przestraszyć się czegoś, co nam wydaje się irracjonalne – reklamówki, kamienia leżącego w trawie czy ptaka lecącego gdzieś na granicy wzroku. 

Wśród jeźdźców panuje błędny mit, że dla konia człowiek wydaje się większy, niż jest w rzeczywistości. Stąd – według tej tezy – brać się ma uległość zwierzęcia. W istocie wszystko, co widzi koń, jest zwiększone w tej samej skali. Na tle całego świata nie jesteśmy dla niego niczym szczególnym.

czy konie widzą kolory?

Ewolucja, czyli walka o przeżycie

Taka budowa narządu wzroku wiążą się z końskim sposobem na przetrwanie. W naturze zwierzęta te musiały mieć oczy dookoła głowy, aby jak najszybciej dostrzec zbliżającego się drapieżnika. Gdy na horyzoncie pojawiał się jakikolwiek podejrzany ruch, stado od razu zrywało się do galopu. Koniom obojętne było, przed jakim drapieżcom trzeba uciekać – stąd ograniczona zdolność do rozpoznawania szczegółów, zwłaszcza z oddali. Wszystkie ssaki z gatunków uciekających bezbłędnie wychwytują nawet najmniejszy ruch wiele metrów od nich, kosztem czego słabiej widzą szczegóły drobnych przedmiotów znajdujących się w niewielkiej odległości. 

W warunkach stajni może nam się wydawać, że konie są płochliwymi panikarzami. Taki wielki, a wystraszył się kruka, siedzącego na krzaku sto metrów dalej! W istocie to “przewrażliwienie” na bodźce gwarantowało koniom przetrwanie na stepach, gdzie każdy ruch mógł oznaczać zbliżające się zagrożenie. Już nigdy nie mów swojemu wierzchowcowi, że jest tchórzem! Płochliwość to nie głupota a instynkt, który podpowiada mu, co potencjalnie mogłoby stanowić zagrożenie.

Czy konie widzą kolory? 

Choć kwestia odróżnienia kolorów przez konie wciąż nie jest do końca jasna, prawdopodobnie ich świat nie jest równie barwny, jak ludzki. W końskim oku występują tylko dwa rodzaje czopków, podczas gdy gatunek homo poszczycić może się trzema rodzajami struktur odpowiedzialnych za identyfikowanie kolorów. 

To, czy konie widzą kolory, nie było aż tak istotne dla ich przetrwania, jak zdolność wychwytywania najmniejszego ruchu w oddali. W związku z tym końska paleta barw jest nieco uszczuplona. Rozróżniają najwięcej odcieni czerwieni, zieleni i żółci. Nieco gorzej radzą sobie z niebieskim i fioletem. Resztę barw przysłania im pełna skala szarości. W porównaniu do ludzkiego zmysłu wzroku, koński zdecydowanie bardziej wyczulony jest na kontrasty. 

Kolory i kontrasty a parkour

Wiedzę, czy konie widzą kolory, wykorzystać można w treningu skoków. Parkour jest znacznie bardziej wymagający, jeśli przeszkody ustawione są z elementów o jednolitych barwach. Najtrudniej koniom rozpoznać szarawe, drewniane lub ciemnogranatowe elementy. 

Dla młodych koników poleca się więc tory przeszkód zbudowane z belek o kontrastujących kolorach, najlepiej ułożonych naprzemiennie. Znacznie mniejszym wyzwaniem, niż szara przeszkoda, będzie taka pomalowana na czerwono, żółto, biało, czarno i niebiesko. Kwestia tego, jak i czy konie widzą kolory ma więc ogromne znaczenie w treningu!

A czy konie widzą kolory w nocy? Prawdopodobnie w słabym oświetleniu zdolność do rozróżniania barw jest lepsza niż u ludzi. Wiąże się to z tym, że końskie oko zdecydowanie lepiej radzi sobie z mniejszym natężeniem światła. Człowiek po zmroku traci swoją przewagę w widzeniu wszystkich kolorów tęczy.

Wiesz już, jak wygląda świat końskimi oczami! Być może kiedyś wygrasz milion w teleturnieju, bez trudu odpowiadając na pytanie, czy konie widzą kolory? Trzymamy kciuki! Jesteśmy jednak pewni, że wszystko to, czego dowiedziałeś się o zmysłach konia, z pewnością wykorzystasz w stajni. Od dziś łatwiej będzie ci zrozumieć zachowanie swojego wierzchowca, jego instynkty i odruchy. Koniecznie przekaż tę wiedzę innym miłośnikom tych wspaniałych zwierząt!

Powiązane artykuły

Zobacz wszystkie

  • Czasami opiekunowie i hodowcy węży chcą wiedzieć, jak określić płeć swojego węża. Problem polega na tym, że ustalenie, czy wąż jest samcem czy samicą, nie jest tak proste, jak u wielu innych zwierząt. Na zewnątrz samice i samce wężów wyglądają podobnie. Jednak przy odrobinie doświadczenia istnieją sposoby na odróżnienie tych dwóch płci. Poniższe metody określania […]

    Przeczytaj całość
  • Jeśli Twój zwierzak spędza dużo czasu na zewnątrz, kontrola jego ciała w poszukiwaniu kleszczy powinna być częścią codziennej rutyny. Usunięcie kleszcza z ciała kota czy psa nie należy do najprzyjemniejszych czynności, ale ważne jest, aby zrobić to szybko i poprawnie. W tym artykule dowiesz się, jak bezpiecznie usunąć kleszcza z ciała zwierzaka oraz poznasz najczęściej […]

    Przeczytaj całość
  • Dobrze dobrana karma dla kota jest kluczowa w jego odżywianiu. To poprzez pokarm dostarczamy naszemu kotu nie zbędnych składników, potrzebnych do codziennego funkcjonowania

    Przeczytaj całość
  • Karmienie rybek jest zależne od wielu czynników, które powinniśmy wziąć pod uwagę, dobierając proces podawania pokarmu.

    Przeczytaj całość